Dotacja dla Parafii w Szczucinie
Na ostatniej sesji Rady Powiatu w Dąbrowie Tarnowskiej udało się przegłosować pierwszy raz w historii naszego powiatu dotacje dla Parafii Rzymsko-Katolickiej p.w. Św. Marii Magdaleny w Szczucinie - kwotę 10 tysięcy zł na konserwację prospektu organowego w kościele parafialnym w Szczucinie.
75-latce spod Szczucina, która zabiła zięcia grozi dożywocie
Nóż w ręce kobiety w podeszłym wieku okazał się śmiercionośnym narzędziem. Mieszkanka wsi spod Szczucina oskarżona została przez dąbrowską prokuraturę o zabicie swojego zięcia. Do zadania ciosu przyznaje się, ale zapewnia, że nie chciała mężczyzny zabić. 45-letni Piotr S. zmarł latem minionego roku. Życia nie uratowały mu trwające tydzień starania lekarzy ani dwie operacje. Ostrze noża wbite w brzuch dokonało zbyt rozległych spustoszeń - mężczyzna miał uszkodzony pęcherzyk żółciowy, nerkę, przebite jelito i krwotok wewnętrzny.
Wszystko zaczęło się od rodzinnej awantury w domu, który rodzina Piotra S. dzieliła z teściową. Tłem małżeńskiej kłótni były sprawy osobiste. Teściowa w wymianie zdań nie brała udziału. Ale to ona zdecydowała się wezwać policję. Patrol Piotra S. nie zastał. Mężczyzna schował się i z ukrycia wyszedł dopiero, gdy radiowóz odjechał. - Miał do teściowej pretensje o zgłoszenie interwencji na policję - mówi Elżbieta Potoczek-Bara, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Z rekonstrukcji wydarzeń wynika, że po odjeździe policji Piotr S. miał się głośno dobijać do drzwi pokoju teściowej. Gdy ta w końcu je uchyliła, zobaczyć miała w ręku zięcia nóż. Mężczyzna podobno jednak nie wykonywał ostrzem żadnych gestów. - Kobieta zamykając drzwi, trąciła zięcia w rękę, a nóż upadł na podłogę. Podniosła go i wtedy ugodziła mężczyznę - mówi prok. Potoczek-Bara.
Pierwotnie 75-latka usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa. Ostatecznie przed Sądem Okręgowym w Tarnowie sądzona będzie za zabójstwo. Przez kilka miesięcy przebywała w tymczasowym areszcie. Opuściła go w listopadzie po zażaleniu obrony. Śledczy w postępowaniu kobiety nie dopatrzyli się znamion obrony koniecznej. Ich zdaniem oskarżona nie dopuściła się także zabójstwa w afekcie. Psychiatrzy ocenili natomiast, że ma ona w znacznym stopniu ograniczoną poczytalność. Teoretycznie najwyższa grożąca jej kara to dożywocie.
Andrzej Skórka
[Źródło: gazetakrakowska.pl]
Uniewinniony mieszkaniec Skrzynki
Po interwencji "Gazety Krakowskiej" sąd zmienił wyrok Bogdan Misiaszek jest niewinny. Mężczyznę, który uratował rannego ptaka, pierwotnie skazano za... jego przetrzymywanie. Po odwołaniu od krzywdzącego wyroku, dąbrowski sąd dokładniej przyjrzał się sprawie i uniewinnił mieszkańca Skrzynki koło Szczucina. Historię absurdalnego wyroku opisaliśmy 15 listopada ubiegłego roku.
Czy wszyscy mieszkańcy chcą zamknięcia forum?!
Dostaliśmy ciekawą opinię, jednak ze swojej strony pozostawimy to bez komentarza.
O opinię na ten temat, prosimy Mieszkańców Szczucina.
Czytaj więcej: Czy wszyscy mieszkańcy chcą zamknięcia forum?!
Małopolskie „Twin Peaks”
Szczucin. Niespełna pięciotysięczne miasteczko w północno-wschodniej Małopolsce. Niedawno w Internecie ukazał się artykuł „twin peaks po polsku”. Opowiada on historię Iwony Cygan, pierwszego głośnego morderstwa jakie miało miejsce na tym terenie. Mimo iż sprawa była głośna, do dnia dzisiejszego wciąż stanowi nierozwikłaną do końca zagadkę… nie jest to sprawa odosobniona. Wciągu tych 13 lat już kilka razy nie udało się ukarać sprawców poważnych zbrodni. W ostatnim roku AŻ dwóch.